Dziś dla odmiany, dwie pary kolczyków.
Pierwsze powstały z modułowych koralików, które wyplotłam z SuperDuo w kolorze Sliperit Jet, oraz elementów metalowych w kolorze miedzianym.
Są długaśne, razem z biglem mają 9 cm.
W tej chwili to moje ulubione :)
Druga para to kolczyki na co dzień i na "specjalną" okazję. Nieziemsko błyszczą się w słońcu, czego niestety nie udało się uchwycić na zdjęciach :(
Powstały z Fire Polish 4mm w kolorach silver lined crystal AB i silver lined lt amethyst, Fire Polish 3mm vitral crystal oraz odrobiny toho round 11/o gold lined rainbow black diamond
Może kiedyś powstanie do nich bransoletka ?
Bardzo dziękuję Wszystkim za odwiedziny i za każde miłe słowo :))
Jakie świetne!!!Te pierwsze miedziane to mój faworyt.Ogromnie mi się podobają i wcale się nie
OdpowiedzUsuńdziwię, że są Twoimi ulubionymi;)Brawa za pomysłowość!:)
Bardzo dziękuję :-)
UsuńSuper, te pierwsze bardzo mi się podobają, są takie trochę retro.
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło, że się podobają :))) Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńPierwsze wyglądają genialnie, nie dość, że długaśne, to jeszcze w bardzo fajnym kolorze:)
OdpowiedzUsuńI pasują praktycznie do wszystkiego :) Dziękuję bardzo :-)
Usuń