Tak było w przypadku tych przecudnej urody 3mm marmurkowych bugli, w których posiadanie weszłam w lipcu ubiegłego roku. Ponieważ ogromnie mi się spodobały, podchodziłam do nich kilkakrotnie, ale za każdym razem z marnym skutkiem, aż któregoś styczniowego dnia usiadłam, wysypałam koraliki i uplotłam bransoletkę ;-)
Szeroką na 2,5 cm bransoletkę wyplotłam z maleńkich 3 mm Toho Bugle Hybrid -Luster - Opaque Gold/Smoky topaz oraz jeszcze mniejszych Toho Round 15/o Bronze. Zapięcie typu slide w kolorze starego złota.
Nie mogłam się oprzeć i do kompletu wyplotłam niewielkie, ultra lekkie kolczyki. Kwadraciki o boku 1,5 cm zawiesiłam na sztyftach w kolorze starego złota schowanych w koralikowych kieszonkach.
A tak prezentuje się komplet w całości ;-)
Dziękuję Wam za to, że do mnie zaglądacie oraz za wszystkie miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach. Bardzo serdecznie witam nowych obserwatorów. Cieszę się, że dołączyliście do grona stałych bywalców ;-)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę miłego dnia :-)
Jestem oczarowana tym kompletem. Bransoletka jest cudna, a kolczyki to już całkiem mnie zachwyciły. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i również pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńEdytko, wspaniały komplet, a te kolczyki są po prostu genialne :)
OdpowiedzUsuńNo te maluchy coś chyba w sobie mają, bo Anię też zachwyciły :-)
UsuńDziękuję Asiu bardzo :-)
zalega mi sporo rurek, ale obawiam się, że mają tak ostre krawędzie, że potną nici.Więc bransoletek trochę się boję, ale kolczyki są mniej narażone na zginanie- na pewno będą trwalsze.Świetny pomysł, muszę popróbować!
OdpowiedzUsuńBardzo trafne spostrzeżenie. Faktycznie rurki mają dość ostre krawędzie, ale nigdy nie zwróciłam uwagi na to, że mogą uszkodzić nić. Może dlatego, że zarówno w przypadku "indiańców", do których najczęściej używam bugli, jak również tej bransoletki, rurki znajdują się pomiędzy TR, a nie po brzegach ... Ale na przyszłość muszę o tym pamiętać ;-)
UsuńDzięki wielkie :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
Cudny komplet - chyba kolczyki podobają mi się jeszcze bardziej niż bransoletka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :-)
UsuńJaki piękny komplet :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;-)
UsuńOgromnie mi się podobają buggle w takim wydaniu!
OdpowiedzUsuńDotąd bugli używałam tylko do "indiańców". Te urocze maleństwa aż prosiły się by wykorzystać je inaczej ;-)
UsuńDzięki Asiu :-)
Fantastyczny zestaw, a te marmurkowe bugle obłędne.
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :-) Te bugle zauroczyły mnie od pierwszego wejrzenia ;-)
UsuńPodziwiałam już na fb ale przylazłam i tu na foty popatrzeć D Śliczny komplet :)
OdpowiedzUsuńAle nie zestrachałaś się po raz kolejny? he he ;-)))
UsuńDzięki wielkie :-)
Nie, nie :D ...takimi cudeńkami możesz wyłazić z każdej dziury ;) wszystkie przyjemnie się ogląda, są śliczne, gustowne i takie "ze smakiem"
UsuńEdytka, bo się czerwienię ... ;-)
UsuńDziękuję Ci kochana, ściskam mocno i pozdrawiam :-)
Edytko bardzo fajne to połączenie. Nadaje lekkości. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-) I serdecznie witam w gronie obserwatorów :-)))
UsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Złote ręce :-) przepiękna biżuteria buziaki
OdpowiedzUsuńOj, zawstydzasz mnie kochana ;-) Dziękuję Ewuś z całego serca za tak miłe słowa :-)
UsuńBuziaki wielkie :***