Udało się! Po kilkunastu nieudanych próbach, wreszcie okazało się, że nie taki diabeł straszny.
Niezwykle pomocne okazały się znalezione w necie tutoriale U Zielonego Anioła i film Heather Collin
I tak powstały moje pierwsze kosteczki cubic RAW, które wykonałam z toho round 11/o w kolorze metallic nebula, a na posrebrzanych biglach zamiast metalowych kuleczek umieściłam po dwa koraliki tego samego koloru.
Kolczyki zgłaszam na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze
Tak mi się spodobało tworzenie kosteczek, że z rozpędu zrobiłam jeszcze 3 pary "maluszków" na sztyftach, dla mojej córci.
Pierwsze
toho 11/o silver-lined green emerald i silver-lined olivine
Drugie i trzecie
round 11/o rainbow ballerina pink i rainbow lemon mist
i jeszcze razem
Kosteczki mają niespełna 8x8mm :)
Śliczne kosteczki :) cieszę się, że przydał się mój tutorial.
OdpowiedzUsuńI ja też mam takie kosteczki, bo pozazdrościłam. Nie jestem pewna tylko czy powstaną z nich kolczyki. Na razie głaszczę je i patrzę na nie z czułością, bo takie z nich słodziaczki :)))
OdpowiedzUsuńMówiłam Ci już, że jesteś Wielka? Cieszę się razem z Tobą i Pozdrawiam !
UsuńJeszcze jedn cudo BRANSOLETKA W KOLORZE MILKY.i jak tu nie kochać bransoletek!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń