Dwie bransoletki w kształcie koła, dość sztywne, bez zapięcia, wsuwane przez dłoń.
Jak już zasugerowałam w tytule, do stworzenia mojego bangle, zastosowałam niezastąpiony cubic RAW. Ścieg, który według mnie, nawet w wersji podstawowej, jest bardzo efektowny i daje wiele możliwości. Uwielbiam ten ścieg, mimo, iż to bardzo pracochłonna technika tworzenia biżuterii.
Przedstawiam moje Cubicowe Bangle w dwóch wersjach kolorystycznych.
Pierwsza bransoletka, w moich ukochanych brązach :)
Użyłam toho round 11/o metallic iris brown i antique bronze oraz 15/o antique bronze
Druga to ( ponownie ) połączenie hematytu ze srebrem.
Użyłam toho round 11/o metallic hematite i pfg aluminium oraz 15/o metallic hematite
Spodobał mi się ten wzór i myślę, że na tym nie koniec. Coś tak czuję w kościach, że niebawem powstaną jeszcze inne wersje kolorystyczne :)
Pozdrawiam Was cieplutko. Bardzo dziękuję za tak liczne odwiedziny i tyle miłych słów w komentarzach.
Serdecznie witam też nowych obserwatorów. Mam nadzieję, że zostaniecie tu na dłużej :)
Miłego dnia :)
Oooo, to jest coś dla mnie, mój ulubiony "kubik" :) Może kiedyś spróbuję zrobić coś podobnego, bo mnie natchnęłaś :))) Obie bransoletki bardzo mi się podobają; proste, ale efektowne; ładnie dobrane kolory. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrawda Aniu, że ten ścieg uzależnia ? Też go uwielbiam. Cieszę się, że bransoletki Ci się podobają. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńNo normalnie aż mi dech zaparło z wrażenia. Oniemiałam wręcz. Napiszę zatem tylko, że bransoletki ogromnie mi się podobają. Jesteś Edytko mistrzynią w kubiku ! :) Ściskam Cię mocno :)
OdpowiedzUsuńKasiu, rozpieszczasz mnie swoimi komentarzami :) Jesteś kochana ! Dziękuję Ci bardzo, za tak miłe słowa. Buziaki :)
UsuńWyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że się podobają :)
UsuńFantastyczne, piękne w swej prostocie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńSuper! Proste i jakie efektowne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Jest mi bardzo miło, że do mnie odwiedziłaś. Zapraszam częściej i pozdrawiam :)
UsuńI znowu! Jak Ty to robisz, że obie wersje mi się podobają?
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kubiki, może i pracochłonne, ale przecież liczy się efekt! Uwielbiam Twoje prace!
A ja uwielbiam takie komentarze :D Beatko, dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńOgromnie mi się podobają twoje cubicowe bangle, świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńCzasem tak mimowolnie coś wpadnie do głowy ;) Cieszę się, że bransoletki Ci się podobają. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńCudowne!!! Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego talentu Edytko!!!
OdpowiedzUsuńAż się zawstydziłam :) Bardzo Ci Ewuniu dziękuję za przemiłe słowa. Pozdrawiam gorąco.
UsuńNie wiem która ładniejsz, każda ma coś w sobie;) Prace są piękne, gratulacje talentu;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa :) Jest mi bardzo miło, że mnie odwiedziłaś, mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
UsuńPozdrawiam.
Świetne, ładna, błyszcząca rzecz do noszenia zarówno na co dzień jak i "od święta" :)
OdpowiedzUsuńDzięki Natalko. Właśnie takie uniwersalne rozwiązania lubię najbardziej :)
UsuńBransoletki wyglądają przepięknie. Moja faworytką jest hematytowa.:)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę Joasiu, że te hematytowe koraliki mają to COŚ w sobie :) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
UsuńPodziwiam/poza elegancją bransletek/ niezwykła precyzję RAW, ja jakoś nie mogę go oswoić...
OdpowiedzUsuńCały czas jeszcze się uczę. Ale początki były trudne, później jakoś poszło :) Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
UsuńO, jak pięknie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńEdytko, z jednym Twoim stwierdzeniem się nie zgodzę. Cubic RAW w wersji podstawowej i do tego jednokolorowej wg mnie wcale nie jest efektowny. Jest taki sobie, kanciak nawet jeśli bardzo starannie zrobiony. Na biżutki w tej technice trzeba mieć pomysł. Ta technika jest w dodatku 'wredna', bo napracuje się człowiek jak mrówka, a efekt mizerny. Popróbowałam tej techniki (pamiętasz kosteczki? Wrrr), więc mam doświadczenie. Aktualnie coś się tam plecie też i może dokończę jeśli plącząca się żyłka mnie wcześniej nie wykończy.
Twoje prace należą do tych ślicznych, które sprawiają, że się chce odkładać to co się aktualnie robi i zabierać za coś w Cubic.
Mam nadzieję, że Cię nie dotknęło to co napisałam, ale chyba nie chodzi o to żebyśmy sobie tak 'słodziły' i potakiwały.
Śliczne bransoletki, bardzo pracochłonne.
Elu, w żadnym wypadku mnie nie dotknęło :) Jednemu podoba się to, drugiemu tamto. A to co nas wszystkie łączy, bez względu na technikę, to miłość do koralików :)))
UsuńDziękuję Ci kochana za opinię i pozdrawiam bardzo serdecznie :)
oj bardzo mi się podobają !
OdpowiedzUsuńświetne... już dawno nic nie robiłam cubickiem, a to taki efektowny ścieg... super zestawy kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńCzym i z czego pani je robi piękne czekam na odpowiedz
OdpowiedzUsuńDo wyplatania takich bransoletek używam igieł John James rozm.12 i żyłki Conitex 0,16 mm
UsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam :)
Zgadzam sie z Beata, ,można się' zakubicowac'' na amen,ale efekt....Gratuluję,przeglądam Pani stronę i jestem pod dużym wrażeniem.Będę tu zaglądać częściej,powodzenia.HN
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i pięknie dziękuję za wszystkie miłe słowa :) Cieszę się, że do mnie zaglądasz i serdecznie zapraszam częściej. Mam nadzieję, że moje kolejne prace nie rozczarują :)
UsuńPozdrawiam :)
witam,
OdpowiedzUsuńczy mogłabym poprosić o link do jakiegoś tutorialu na ten ścieg? branzoletka wygląda obłędnie, ale nie mogę pojąć jak została wykonana z cubic raw !!!???
pozdrawiam
Aga
Witaj,
UsuńJest mi bardzo miło, że moje prace się spodobały. Bransoletki wyplotłam cubikiem, sznur brzegiem "zredukowałam", dzięki czemu otrzymałam tylko jeden rząd koralików. Wykończenie to już ścieg peyote.
Niestety nie dysponuję żadnym tutorialem. Tworząc te bransoletki wykorzystałam jedynie możliwości jakie daje cubic Raw.
Proszę o kontakt na e-mail. Postaram się pomóc w miarę możliwości.
Pozdrawiam :)