Uwielbiam trójkąty. Zarówno wersje najprostsze jak również te zakręcone ;-)
Dzisiejszy wisior to projekt bardzo zdolnej artystki, której nie ma już wśród nas, Justyny Szlęzak, autorki bloga Eridhan Creations.
Powstał za sprawą przemiłej Pani Hani :-) Czasem tak bywa, że mimo, iż mam całkiem inne projekty na warsztacie, odkładam je na bok, by sprostać wyzwaniu. Tak, tak wyzwaniu ponieważ mój trójkąt powstał całkowicie bez schematu, może właśnie dlatego troszkę różni się od pierwowzoru, którego schemat znajdziecie na Etsy lub w czasopiśmie Beading Polska.
Przyglądałam się zdjęciom Justyny oraz blogowych koleżanek, m.in. Kasi, wybrałam kolorki i wyplotłam. Trochę po omacku i trochę zgadując, w którym momencie powinnam zacząć stopniować koraliki. Ale się udało i z efektu końcowego, jakby to nie zabrzmiało, jestem zadowolona ;-)
Jak wyszło? Możecie ocenić na poniższych fotkach.
Użyłam TT nickel, TR 11/0 metallic silver frosted antique silver, TR 8/0 galvanized aluminium,
TR 15/0 matte-color opaque gray oraz kryształków FP 6mm crystal AB. Elementy metalowe w kolorze oksydowanego srebra.
Wiem, że nie poprzestanę na jednym projekcie Justyny, jednak to kiedy powstanie następny, dla mnie samej jest zagadką ;-)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco i jeszcze raz dziękuję, że do mnie zaglądacie, mimo, że wciąż tak mnie tu mało.
PS. W kolejnym poście krótka fotorelacja z warsztatów koralikowych z ostatniej soboty. Zapraszam :-)
Fantastyczny efekt końcowy, ogromnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA mnie jest ogromnie miło, że Ci się podoba ;-)Dziękuję Aniu i pozdrawiam ciepło :-)
UsuńAle cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńTe kolory dodały projektowi Justyny wiele wytworności.
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu za odwiedziny i za miłe słowa :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Edytko, mało Ciebie na blogu, ale jak się już pojawiasz to z całą mocą :-). Piękny wisior, jestem zachwycona efektem. W zdecydowanie moich kolorach!
OdpowiedzUsuńBeatko dziękuję bardzo :-)
UsuńBardzo ubolewam nad tym, że i u siebie i u Was jestem tak rzadkim gościem :-( Powód jest bardzo prozaiczny, ale zupełnie nie wiem jak sobie z nim poradzić, po prostu brakuje mi czasu :-(
Przesyłam uściski :-)
Przepiękny wisior:) Pięknie pozakręcany trójkącik:)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie i z pewnością jest tym cenniejszy, że robiony bez schematu:)
Pozdrawiam:)
Pięknie wyszło, elegancki wisior się wyplótł ;)
OdpowiedzUsuńoooo!!!! cudowności :) złote ręce!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Edytko